Skip to main content

Pierwsza lekcja z nową klasą

teacher meme
PTICA10 / Foter / CC BY

Podobno wystarczy 11 sekund, aby ocenić człowieka – stwierdzić, czy jest sympatyczny, czy jest do nas podobny, czy chce się go bliżej poznać. Co powinien zrobić nauczyciel, by sprawić dobre pierwsze wrażenie przed nową klasą? Przedstawię kilka praktycznych porad organizacyjnych oraz pomysłów na przebieg takiej lekcji.


 

Przedstawienie się

 

Jest to najważniejsza część pierwszej lekcji. Nauczyciel wchodzi do sali. To jest moment, w którym  musi zrobić przede wszystkim jedną rzecz: uśmiechnąć się 🙂 Uśmiech w pracy nauczyciela jest niezbędny, sprawia, że buduje się zaufanie.

Teraz należy powiedzieć coś o sobie, czym się zajmuje w szkole, co się lubi, co jest naszą pasją itp. Chodzi o przełamanie pierwszych lodów i pokazanie, że oprócz bycia nauczycielem, jest się też… człowiekiem 🙂 Z całego serca zachęcam też wszystkich, żeby zaoferować uczniom swoją pomoc w razie potrzeby. Chodzi o wypowiedzenie na głos: „Słuchajcie, jestem nauczycielem i czasem głupio iść z problemem do niego, ale chcę, żebyście wiedzieli, że możecie na mnie liczyć i że nie ma takiej sprawy, która dla mnie będzie za głupia. Jeśli dla Was jest ważna, dla mnie też będzie”. Dorosłym nieraz wydaje się oczywiste, że uczniowie powinni to wiedzieć, ale naprawdę nie wiedzą, szczególnie ci, którzy nie mieli dobrych wzorców w rodzinie. Po takiej zachęcie będą wiedzieli do kogo się udać. Warto też z tej okazji podać im swojego maila lub link do facebooka (niekoniecznie prywatnego, może być specjalnie stworzony dla potrzeb wychowawczych). Zdziwicie się jak często piszą 🙂

 

Zasady dyscypliny

 

Należy oczywiście zapoznać uczniów ze stopniami kar zapisanymi w statucie szkoły, ale warto też powiedzieć jakie są skutki nieodpowiedniego zachowania podczas lekcji. Ja stosuję następującą metodę: za przeszkadzanie upominam jeden raz (uczniowie nazwali tę część „żółtą kartką”). Jeśli osoba nadal rozmawia, musi się przesiąść do pierwszej ławki na 15 minut. Za dobre sprawowanie może wrócić po tym czasie. Jeśli natomiast dalej przeszkadza lub nie chce się przesiąść, wpisuję mu uwagę do dziennika. Ten system bardzo szybko uczniowie załapują i mu się poddają jeśli się jest konsekwentnym.

 

Zapoznanie z materiałem

 

Jest to kolejny element każdej pierwszej lekcji. Można wtedy przedstawić klasie ogólne tematy, które będą przerabiane w danym semestrze. Co to da? NUDĘ. Zapewne uczniowie przestaną słuchać, zaczną myśleć o nadchodzących wakacjach lub demotywować się słysząc ile tego materiału jest. A można to zrobić inaczej 🙂 Warto wybrać jakieś ciekawostki z danego działu i zadać pytania bez udzielania odpowiedzi. Można powiedzieć na przykład: W ciągu najbliższego czasu będziemy się zastanawiać: Czy powiększenie piersi jest grzechem? Czy św. Paweł miał tatuaż? Czy samobójcy mogą iść do nieba? itp. Na pewno masz Drogi Nauczycielu takie „perełki” w swoim przedmiocie, które zadziwiają wszystkie klasy. Gwarantuję, że jeśli o nich wspomnisz w formie pytania, rozbudzisz ciekawość, która przecież jest pierwszym stopniem do… wiedzy 🙂

 

Integracja

 

Jeśli już powiemy klasie wszystko co chcieliśmy, zwykle zostaje 20-25 minut wolnego czasu. Z mojej obserwacji wynika, że większość nauczycieli wykorzystuje go na dwa sposoby – robią „wolną lekcję”, czyli nic lub zaczynają pierwszy temat z podręcznika. Nie zapominajmy, że mamy do czynienia z ludźmi, których widzimy pierwszy raz w życiu i będziemy się z nimi niemal codziennie widywać przez najbliższe lata. Wypada wręcz się poznać i nieco zintegrować. Przedstawię kilka propozycji na wykorzystanie tego czasu. Dodam też, że warto usiąść tak, żeby wszyscy się dobrze widzieli (w kształcie koła).

Wspólne pytanie

Nauczyciel zadaje pytanie, na które każdy odpowiada (nauczyciel także). Może to być np. Czym się interesujesz? Jakie jest Twoje marzenie? Jakie jest twoje ulubione danie? Jakie jest najpiękniejsze miejsce w jakim byłeś? Od razu zwracam uwagę na pierwsze pytanie – czasem uczniowie odpowiadają: “Niczym się nie interesuję”. Można więc go nieco zmienić i zapytać: “Co robisz jak masz czas wolny?”

Pytania do kapelusza

Klasa dostaje od nauczyciela małe karteczki. Ich zadaniem jest napisać dowolne pytanie, które pomoże poznać się nawzajem, np. Czy masz rodzeństwo? Gdzie mieszkasz? Komu kibicujesz? itp. Następnie nauczyciel zbiera wszystkie kartki do kapelusza (lub jakiegokolwiek innego pojemnika), miesza i daje do wylosowania pierwszej osobie, która czyta pytanie, odpowiada na nie, a następnie podaje kapelusz dalej.

Kto tak jak ja…

Wszyscy uczestnicy siedzą na krzesłach ułożonych w kształcie koła, a jedna osoba stoi na środku. Zaczyna mówić: „Kto tak jak ja… (i podaje dowolny przykład z życia, np. zjadł dzisiaj śniadanie, ma niebieskie oczy, lubi pic mleko, nosi okulary itp.). Osoby, których dotyczy wypowiedź stojącego na środku, muszą zamienić się miejscami jak najszybciej, a osoba ze środka także walczy o krzesło. Tym sposobem zmieniają się ciągle uczniowie zaczynający mówić „Kto tak jak ja…”

 

Pierwsza lekcja w nowej klasie zdecydowanie jest najważniejsza, nie można więc jej zlekceważyć i się nie przygotować. Mam nadzieję, że moje propozycje się Wam przydadzą. W najbliższym czasie na blogu pojawi się też propozycja pierwszej lekcji religii oraz sposoby i zabawy na zapamiętywanie imion uczniów. Zapraszam 🙂

2 thoughts to “Pierwsza lekcja z nową klasą”

  1. Uczę już 4 rok, a takich rad nikt mi nie udzielił. Jutro idę z kapeluszem do szkoły! Będzie dobrze! Pani Agnieszko brawo! A na marginesie ile ma Pani rodzeństwa i gdzie była na wakacjach? 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *