Uwielbiam książki psychologiczne. To niesamowite jak człowiek podczas lektury nagle dostaje olśnienia i zaczyna rozumieć niektóre zachowania swoje i innych ludzi. Znam trzy takie książki – perełki, które totalnie zmieniły moje podejście do pewnych sytuacji. Pomogły mi rozwiązać wiele konfliktów i nie powodować nowych, nauczyły doceniać w odpowiedni sposób moich bliskich, spowodowały, że podczas spotkania z nieznajomymi potrafiłam o nich wiele powiedzieć, prawie jak Sherlock Holmes 😉
Ta wiedza psychologiczna służy mi cały czas nie tylko w codziennych relacjach z ludźmi, ale także w pracy. Dzięki temu o wiele lepiej rozumiem moich uczniów i wiem jak zareagować w danej sytuacji. Dziś chciałabym Wam polecić te najcenniejsze według mnie książki psychologiczne:
„Osobowość Plus. Jak zrozumieć innych przez zrozumienie siebie” – Florence Littauer
Sangwinik, choleryk, melancholik i flegmatyk – to podstawowe temperamenty człowieka, o których mówił już Hipokrates. Wielokrotnie słyszałam o nich. Nawet w przeszłości robiłam jakiś test osobowości, ale nie wgłębiałam się w temat. Dopiero ta książka otworzyła mi oczy. Przede wszystkim wykonałam dołączony tam kwestionariusz, dzięki któremu dowiedziałam się wiele o sobie, o tym jakie mam zalety, wady, jak z nimi walczyć, jak wpływa mój temperament na pracę, na związek i w ogóle na życie. Poza tym poznałam inne temperamenty i wreszcie zrozumiałam dlaczego niektórzy ludzie (np. uczniowie) zachowują się tak a nie inaczej, np. że uczeń – choleryk zawsze musi wytknąć nawet mój najmniejszy błąd, a innego ucznia – sangwinika łatwo namówić na udział w przedstawieniu… ale raczej zapomni o próbie i trzeba mu kilka razy przypominać 🙂
Często ich zachowanie to nie złośliwość, czy chęć „zagięcia nauczyciela”. To po prostu temperament, a znając temperament uczniów, łatwiej jest z nimi rozmawiać, czy lepiej dopasować metody dydaktyczne.
Książka „Osobowość plus” jest napisana w niezwykle lekki sposób z wieloma konkretnymi przykładami z życia autorki i z ogromnym poczuciem humoru.
„Głaskologia” – Miłosz Brzeziński
Tak, to książka o głaskaniu, ale słownym, czyli o docenianiu. Według autora każdy z nas ma taki niewidzialny kubeczek z gorącą czekoladą. Kiedy jesteśmy doceniani przez innych, nasz kubeczek się wypełnia i jest nam słodko, chce się żyć, motywuje nas to do działania. Kiedy jednak nikt nas nie chwali, nasz kubek robi się pusty i cóż… narzekamy, myślimy, że jesteśmy beznadziejni itd. Książka Miłosza Brzezińskiego uczy dlaczego warto i jak doceniać właściwie, podając przy tym masę doświadczeń naukowych i przykładów z życia.
Pojawiło się tam między innymi ciekawe doświadczenie, jakie wykonała pewna kobieta cierpiąca na depresję. Miała ona napisać listy do obcych ludzi, w których będzie zawarte mnóstwo miłych słów, doceniając ich i chwaląc. Następnie każdą kopertę miała zaadresować: „Jeśli znalazłeś ten list, to znaczy, że jest on do Ciebie” i porozkładać je w różnych miejscach. To doświadczenie niesamowicie pomogło owej kobiecie poprawiając jej stan psychiczny. Postanowiłam ten eksperyment wykonać również z moimi uczniami. Napisaliśmy więc listy i umieściliśmy je w różnych miejscach. Rzeczywiście, radość już podczas samego tworzenia tych wszystkich miłych słów była niesamowita, już nie mówiąc o uśmiechu osoby, która znajdzie kopertę. Mieliśmy poczucie, że zmieniamy świat na lepsze.
Serdecznie polecam „Głaskologię”, naprawdę zmienia podejście do człowieka i do samego siebie oraz daje mnóstwo motywacji do życia. Książkę czyta się jednym tchem, choć można też jej posłuchać, gdyż w sprzedaży jest dostępny również audiobook, który czyta sam autor.
„Mowa ciała” – Allan i Barbara Pease
Tytuł książki mówi wszystko – jest to podręcznik do nauki odczytywania zachowania i gestów, do zrozumienia co człowiek myśli, choć nic nie mówi 🙂 W humorystyczny sposób, z użyciem wielu rysunków i zdjęć autorzy dają wskazówki np. jak rozpoznać kłamcę, co mówi o człowieku uścisk dłoni, postawa, czy nawet trzymanie kubka herbaty. Każdy nauczyciel z zasady musi być czujnym obserwatorem, żeby w razie konieczności móc pomóc. Ta książka wyostrzyła moje zmysły. Dzięki niej wiem na przykład, że jeśli uczeń trzyma się jedną dłonią powyżej łokcia, a drugą rękę ma swobodnie opuszczoną, to czuje się niepewnie, denerwuje się. Jest to wynik zachowań pierwotnych – chęci schowania się za czymś, choćby za ręką. Często taką sytuację można zaobserwować przy odpowiedzi lub gdy uczeń przychodzi z jakimś problemem. Wiem, że taką osobę trzeba najpierw wesprzeć, dać poczucie bezpieczeństwa, nawet poprosić, by sobie usiadła, a wtedy przejść dalej do rozmowy.
Niesamowite na mnie wrażenie zrobił również opisany w książce eksperyment o sile dotyku. Doprowadził on do konkluzji, że jeśli kogoś o coś prosimy i wtedy dotkniemy jego łokcia, czy przedramienia, jest o wiele większa szansa, że dana osoba się zgodzi wykonać to, co chcieliśmy. Sprawdziłam to i działa niesamowicie! Zachęcam do wypróbowania tego gestu, gdy np. będzie potrzeba osób do zrobienia przedstawienia, przygotowania gazetki szkolnej, czy nawet zmycia tablicy 🙂
Na koniec jeszcze wspomnę, że czytając „Mowę ciała” zdałam sobie sprawę jak sama nieświadomie wysyłam na zewnątrz sygnały w postaci różnych gestów i jakie robię błędy przemawiając publicznie (a przecież robimy to codziennie).
Podsumowując, z całego serca polecam przeczytać wszystkie trzy książki, które są kopalnią wiedzy w przyjemnym wydaniu, napisane lekkim językiem, z humorem. Zachęcam podczas lektury do robienia notatek, czy choćby zakreślania najważniejszych treści. Łatwiej nam będzie do nich później wrócić.
P.S Artykuł nie jest reklamą i nie był przez nikogo sponsorowany 🙂
Brakowało mi Pani postów 🙂 pozdrawiam i dziękuję za dotychczasowe inspiracje. Oczywiście proszę o jeszcze 🙂
Baaardzo dziękuje za miłe słowa 🙂 Za miesiąc wracam po drugim już urlopie macierzyńskim i mam parę pomysłów do “sprawdzenia” na uczniach 🙂 Oczywiście je tu opiszę
Dziękuję z pewnością skorzystam . Dla mnie taką książka jest “Jak mówić żeby dzieci słuchały jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły” to niezbędnik każdej mamy i nauczycielki.
Ooo, słyszałam już wielokrotnie o tej książce, muszę ją wreszcie przeczytać. Dziękuję za polecenie 🙂
dziękuję bardzo dziekuję 🙂 jestem poczatkującą studentką teologii i szukam różnych sposobów jak poprowadzic lekcję? a tu tyle wiedzy!!! jak się cieszę 🙂 nie chę być takim “normalnym” nauczycielem mam 37 lat 4 dzieci i zależy mi żeby ludzie “chcieli wiedziec” i teraz tak to przekazac żeby nie było nudno i monotonnie…
super strona
Niech Panią i Pani rodzinkę Bóg Błogosławi 🙂
Asia
Ojej, dziękuję baaardzo za miłe słowa i błogosławieństwo! Życzę owocnej pracy na polu katechetycznym 🙂